* * * (jesienią mam w sobie)
jesienią
mam w sobie
radości tyle
że gdybym był motylem
to bym się zadurzył
w dziewięćsile
i trawom duszę oddaję
i płowość włosów
w dłonie wiatrów wkładam
i tulę się w róże i tarniny
nie bacząc na łzy krwiste
bo kocham
kocham
i nie potrafię jeszcze
być
wolnym
wrzesień, 1987